Obrazek główny do tekstu - Recenzja książki jak pisać żeby chcieli czytać

Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować) – Artur Jabłoński | Recenzja książki

Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)? Artur Jabłoński odpowie Ci na to pytanie w swojej książce. Jeżeli miałbym polecić tylko jedną lekturę dotyczącą pisania tekstów, wybrałbym właśnie książkę Artura. Dlaczego? Mówiąc krótko, uważam ją za wyjątkowo praktyczny poradnik tworzenia tekstów do internetu. Reszty dowiesz się z mojej recenzji! 😉

Co znajdziesz w książce “Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)”?

Jak wspomniałem, książka jest kompendium wiedzy dotyczącym pisania. Znajdziesz tutaj informacje o formatowaniu tekstu, tworzeniu skutecznych nagłówków, a także wykorzystywaniu języka korzyści. Autor wyjaśni Ci, jak zidentyfikować potrzeby odbiorców i przekonująco do nich przemawiać.

Artur w prostych słowach tłumaczy najważniejsze rzeczy i daje mnóstwo konkretów. Zdobytą wiedzę możesz wdrożyć w życie od razu po zakończeniu poszczególnych rozdziałów. No właśnie, a co w nich znajdziesz?

Rozdział 1: W pierwszym rozdziale Artur wyjaśnia, jak ludzie czytają w internecie. Pojawiają się pojęcia, takie jak “skanowanie” oraz “linia zanurzenia”. Autor podaje również przykłady narzędzi, które pozwalają monitorować, jak użytkownicy zachowują się na stronie. Po tym rozdziale dowiesz się, na co zwrócić uwagę podczas projektowania treści.

Rozdział 2: Drugi rozdział zawiera informacje dotyczące tego, jak komunikować się z odbiorcą. Artur wyjaśnia, jak stworzyć personę i zidentyfikować potrzeby klientów. Znajdziesz również wskazówki dotyczące testowania tekstów.

Rozdział 3: Ta część książki spodobała mi się najbardziej! Znajdziesz tutaj praktyczne rady dotyczące formatowania tekstu. Ile słów maksymalnie może znaleźć się w zdaniu? Jaką długość powinien mieć jeden akapit? Zacznij używać wiedzę z tego rozdziału, a poprawisz czytelność swoich tekstów.

Rozdział 4: Rozdział czwarty dotyczy stylu. Dzięki tym wskazówkom Twoje pióro stanie się dużo lżejsze… nawet jeśli aktualnie bliżej mu do młota Thora. 

Rozdział 5: Cały rozdział poświęcony jest językowi korzyści. Tutaj autor kładzie nacisk na to, co w tytule książki znajduje się w nawiasie (i kupować). Po przeczytaniu dowiesz się, czym jest klątwa wiedzy i dlaczego cechy różnią się od korzyści.

Rozdział 6: Rozdział szósty jest lekcją dotyczącą projektowania nagłówków. Artur pokazuje, jakie elementy powinien zawierać chwytliwy tytuł. Daje również przykłady formuł copywriterskich, które wydają się uniwersalne i możesz korzystać z nich niezależnie od branży.

Rozdział 7: Ostatni rozdział to nauka pisania skutecznych call to action. Dodawanie CTA jest istotnym elementem języka sprzedażowego. Artur pokazuje, jak używać ich z głową.

Moja recenzja książki “Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)”

Książkę przeczytałem dawnooo temu. Mimo to chętnie do niej wracam, aby przypomnieć sobie niektóre rzeczy. Co więcej, polecam ją znajomym, którzy w jakikolwiek sposób pracują z tekstem. Dlaczego?

Uważam, że osoba bez doświadczenia wyniesie z niej bardzo dużo. To zdecydowanie nie jest książka tylko i wyłącznie dla copywriterów! Taka wiedza przyda się każdemu, kto robi coś w internecie.

Najfajniejsze w tej książce jest to, że większość rzeczy od razu można przetestować w praktyce. Wystarczy zastosować się do rad z rozdziału o formatowaniu, a teksty zaczynają wyglądać lepiej niż kiedykolwiek. Doświadczeni copywriterzy pewnie znają te zasady, ale dzięki nim osoby początkujące mogą poprawić jakość tekstów w kilka sekund.

Książka “Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)” ma 167 stron, więc można pochłonąć ją w jeden dzień. Autor używa prostego języka i ewidentnie stosuje się do zasad formatowania, o których sam pisze. Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Na tyle przyjemnie, że co jakiś czas do niej wracam.

Chcesz przeczytać książkę Artura? Kliknij tutaj!

Czego dowiedziałem się z lektury?

Książkę przeczytałem na początku swojej przygody z pisaniem. Jak już wspomniałem, przede wszystkim podobają mi się zasady dotyczące formatowania. Są uniwersalne i zawsze działają. Sprawiają, że nawet przeciętny tekst wygląda dużo lepiej.

Moją uwagę przyciągnął też rozdział dotyczący tworzenia nagłówków/tytułów. Nagłówki są elementem tekstu, który większość osób czyta. Pomijamy treść, ale nagłówki wpadają nam w oko. Warto postarać się, żeby wyglądały jak najlepiej. Nie używam wszystkich zasad przy każdym artykule, ale zawsze mam je z tyłu głowy.

Komu polecam książkę?

Książkę “Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)” polecam każdemu, kto robi coś w internecie. Zajmujesz się prowadzeniem mediów społecznościowych? A może jesteś e-commerce managerem? Jeżeli w pracy masz do czynienia z tworzeniem jakichkolwiek treści – przeczytaj tę książkę! 

Przeznaczenie: dla początkujących i średnio zaawansowanych

Trudność: łatwa

Zawiera informacje o: formatowaniu treści, pracy nad stylem, pisaniu nagłówków, języku sprzedażowym

Jeżeli w swoim życiu nie przeczytałeś wielu książek dotyczących pisania, to “Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować)” nauczy Cię masy nowych rzeczy. Masz już doświadczenie? Wciąż warto zajrzeć do książki ze względu na rozdział o nagłówkach! Niemniej jednak, im więcej wiesz, tym mniej wyniesiesz z książki. 😉

Zajmujesz się copywritingiem? W takim wypadku ta książka to “must have”. Wielu copywriterów zapomina o podstawowych zasadach, przez co ich kariera stoi w miejscu. Jeżeli chcesz budować swoją karierę, to książka Artura będzie świetnym uzupełnieniem książki Zawód: Copywriter.

Do pisania dobrych tekstów nie wystarczy wiedza z polskiego. Tworzenie treści do internetu to nie jest pisanie rozprawki na maturze! Wydaje Ci się, że dobrze piszesz? Przeczytaj tę książkę i sprawdź, czy faktycznie wiesz wystarczająco. Możesz ją kupić tutaj!

Kim jest Artur Jabłoński – autor książki?

Artur Jabłoński jest (jak sam mówi) przedsiębiorcą, konsultantem i edukatorem. Założył agencję marketingową digitalk, pracował z wieloma znanymi firmami, występował na konferencjach i przeprowadził masę szkoleń. Swoją wiedzą dzieli się w książkach, kursach i mediach społecznościowych. Jeżeli chcesz zdobyć więcej wiedzy od Artura, to poniżej możesz zobaczyć jego dwa wystąpienia.

Kacper
Kacper
Od 2019 zajmuję się digital marketingiem. Tworzę treści, buduję zasięgi i pomagam rozwijać internetową działalność.